sobota, 27 grudnia 2014

Rzuty światowe - pierwsze kroki | KLONY cz.5 - opowiadania science-fiction

- Rzuca?
- Rzuca
- trzęsienie ziemi
- trzęsie naszym światem i będzie płytki trząsł na ziemi ...
- plany są aktualne?
- tak wszystko co dotychczas jest aktualne. John potwierdził i zagroził brakiem wykonania. Ten ma mapy pozaznaczane co i jak.
- czerwone światło ma?
- tak, pieprzony, obaj świecą
- to do roboty
- do roboty.
- znakomite.


sobota, 6 grudnia 2014

Klony i szansa na uzgodnienie z prawem | KLONY cz.4 - opowiadania science-fiction

Wszyscy ukradkiem zerkają na poczynania klonów. Klony wydają się znakomicie być przystosowane do świata materii, mają obstawione rządy, urzędy i instytucje, pokaźna część pieniędzy światowych jest w ich rękach. Jednak klony chcą być. Chcą być, a nie mają dusz. Okazuje się, że klony wchodzą do wojny światowej i stanowią dużą grupę, która zaczyna się liczyć w walce o dusze.

Klony powoli zdają sobie sprawę z faktu iż są martwe i nie zgodne z prawem. Istnieją jednak ciekawe opcje dla klonów, które mogą odwrócić ich niebyt:

1. Klony mają matkę. Matka stara się je przywrócić do prawa, a jej syn - czarne słońce, ma zamiar je przejąć i spowodować by z nim wróciły do domu. Klony mają iść do matki, pomodlić się do niej a ona napewno ich nie zostawi bez niczego.

2. Niektórzy nie chcą skorzystać z opcji płynącej z obrazu matki. Nie chcą by syn matki zabrał ich do domu ze sobą i postanawiają trwać na ziemi. Do trwania potrzebne jest światło, technologia jest już i intubacje światła doodbytnicze dają szanse na znakomite zasilanie i możliwości na dalszy rozwój klona zasilanego światłem fioletowym. Źródłem światła są wężowniki, które zaczynają nerwowo obserwować klona z takimi zamiarami.

3. Klony mogą liczyć na przetrwanie. Proroctwo mówi, iż gdy wytrwają do końca zostaną napełnione światłem prawdziwym, jednak zamiary klonów z pierwszego i drugiego punktu będą doprowadzać do trudności z wykonaniem tej opcji.

Bez skorzystania z opcji świat klonów zakończy się w niedługim czasie. Trzeba działać szybko i stanowczo, klon europejski stawia na napełnienie w czarnym słońcu, natomiast klon amerykański reprezentowany przez black clone'a z własnym zasilaniem postanawia przejąć światło wężowników do własnych tyłków.


Czarny klon - przedstawiciel, wystawiając swoje pięknie wypucowane buty na biurko z lekkim uśmiechem na ustach mówi do słuchawki:
- Stworzyciel przekazał mi zadania do wykonania, zaczynam posłusznie ich realizację, a nasze porozumienie jest sprzeczne z zadaniami postawionymi przedemną, więc nie obowiązuje.
- Ale, ale ...
- Mam zasilanie i już słucham tylko stworzyciela, koniec z tobą wężowniku.