sobota, 31 stycznia 2015

Zamknięcie api | KLONY cz.6 - opowiadania science-fiction

Piter przeszedł etapy, powoli zwalniając kontrole umysłów. Piramidka doszła do samej góry a strach w systemowcach zwiększył się do granic wytrzymałości. Systemowcy bowiem oddali systemowi wszystko, dla niego kontrolowali innych, zabijali, klonowali, a nawet spełniali podstawowe czynności fizjologiczne.



Wiedźma z góry z przerażeniem oddaje mocz i słysząc w ciurkaniu komunikaty:

- zrobił api, zostało tylko zabijanie ...

Do całości dochodzi tzw. blok wiedźmowy, w którym jasno zdefiniowana jest pani bawiąca się w nie zgodne prawem czary mary, kuglująca i kłująca laleczki woodo. Piter zablogował zgodnie z prawem co będzie się dziać z ową czarownicą mianowicie zgodnie z prawem zostanie spalona ogniem. Chodaki na nogach zaczynają przeszkadzać a szczoteczka do zębów w kolorze czerwonym przypomina, że fałszywe światy odeszły w zapomnienie.

Nerwowe ruchy pani z góry zdają się być coraz bardziej wyraziste, puls wzrósł, a budzowanie wewnętrzne powoduje przesłanie prośby do guru:

- Marek kontra (czytaj zabij).

Wiedźma:  "No nic na chwilę sobie odpoczne. Wezmę gazetkę i udam się na tron (kibel) by opróżnić naleciałości całego dnia. No wreszcie. .... Szok. Szok. Szok. Deska jest czerwona !!! To mnie piecze, pali. Ja jestem z żydo w środku a tu prawda w otoczeniu. Muszę robiś z desanta..."

Pętla zaciska się wokół szyi a beznadziejność sytuacji przypomina systemowcom kim są naprawdę ...