czwartek, 29 października 2015

Gwiazdy sportu - w drodze na sam szczyt | Klony cz.23 Opowiadania science-fiction

Jak bardzo cieszymy się kiedy nasz reprezentant osiąga sukces. Jak bardzo jesteśmy dumni, że za granicą znają nasz kraj dzięki wspaniałym i błyszczącym gwiazdą sportu. W drodze na sam szczyt sportowcy wykazują się determinacją, ciężką pracą i treningiem oraz systematycznym budowaniem przewagi nad swoimi konkurentami z danej dziedziny sportowej.

po ciężkiej drodze czeka podium

Pierwsza rakieta postanowiła zdobyć Wimbledon. Plan jest już przygotowany, a funkcja społeczna likwidująca czarne elementy zagrażające społeczeństwu dodatkowo przyświeca tej idei. Tylko jak pokonać silne czarnoskóre panie. Jak ja wątła i skromna stawie czoła tężyźnie i sile fizycznej? Za wszelką cenę doidę do celu, a tajemnice poznane przeze mnie pozwolą mi brylować na każdym korcie świata. Mam drobne oszczędności, więc skorzystam i pójdę o krok dalej.

Na boisku piłki nożnej kibice zauważają jedną wyróżniającą się gwiazdę. Ci bardziej wnikliwi doszukują się aureoli otaczającą głowę piłkarza a piłka sama wtrafia pod nogi tegoż zawodnika. Świat kręci się wokół gwiazdy, zwłaszcza gdy na boisku nie ma innych z postawionymi fantami. Ruch powietrza sprzyja najlepszym, a prostokąt jakim jest bramka przyciąga piłkę uderzoną przez gwiazdora.

Na arenie lekkoatletycznej również panują sportowcy z fantami. Czarna pantera, której nikt nie może dogonić jest przygotowana na każdy start, a pieczątki przebiegowe okazale prezentują się światu tuż przed startem. Doping? Nie, ja tu mam czyste ręce a moje białe rękawiczki, w których gram w golfa lśnią w słońcu z nienaganną opinią.

Nic dodać nic ująć. Mówią trening i talent, ja dokładam również danie coś z siebie dla świata i sukces w sporcie zagwarantowany.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz